Ta egzotycznie brzmiąca nazwa oznacza chilijską drogę
krajową nr 7, główną i jedyną arterię komunikacyjną w tej części świata. Droga
łączy Puerto Montt na północy z Villa O’Higgins leżącą w Patagonii na
pograniczu z Argentyną. W miejscu gdzie już nic tylko wieczne lody i śniegi.
Droga ta to 1240 km przygody – przepraw przez zupełnie odludni one miejsca,
dzikie, przepiękne i surowe!
To tutaj mija się największe lodowce na świecie, to tutaj tektonika płyt kontynentalnych wypiętrzyła srogie góry, tutaj można znaleźć gorące źródła, gejzery i wulkany.
To tutaj mija się największe lodowce na świecie, to tutaj tektonika płyt kontynentalnych wypiętrzyła srogie góry, tutaj można znaleźć gorące źródła, gejzery i wulkany.
Warto na Carreterę poświęcić więcej czasu, może nawet tylko
na niej skupić swoje wyjazdowe plany. W planowaniu wycieczki warto wziąć pod
uwagę przeprawy promowe – są one koniecznością, jedyną możliwością
przeprawienia się przez fiordy i bądź co bądź nie kursują one tu aż tak często
jak mogłoby się nam wydawać. I o ile przeprawa osobowa raczej nie stanowi
problemu, o tyle zapakowanie się na prom autem wymaga już wcześniejszej
rezerwacji.
Zdjęcia - Maciej Sokołowski
Zaledwie dzień jazdy na południe od Santiago i tak drastyczna zmiana krajobrazu... |
Choć wygodniej by się jechało Toyotą którą oddaliśmy, nasz Hyundai też dał radę. |
Urokliwe wioski na brzegu oceanu. |
I małe kościółki przy których często pasały się owce. |
Flota |
Wow, niesamowite miejsce. Zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuń