Mkniemy ze sporym opóźnieniem
spowodowanym załadunkiem do „Grande M Giallo” przy autostradzie kilku autokarów
z dzieciakami w noc do Wojcieszowa, gdzie w weekend organizowane są Mistrzostwa
Polski w Technikach Jaskiniowych. Na miejscu uroczy dom, siedziba zamiejscowa
Speleoklubu Bobry Żagań. Mnóstwo ludzi z całej Polski, prelekcje i slajdowiska
oraz typowy dla ludzi gór klimat.
Start zaplanowany był na poranek 25 maja w kamieniołomie Gruszka w Wojcieszowie. W tym roku organizatorzy zaproponowali 3 trasy, mianowicie 60 m sprintu, manewry sprzętowe z tyrolką oraz "firanki" z niespodzianką. Delegację z naszego klubu SDG stanowiły : Kłoska, Iza vel Matkoszcz oraz Madzia M&Ms. Ja choć miałam startować w ostatniej chwili zrezygnowałam – no cóż strach ma wielkie oczy. Nie mniej jednak moja kondycja psychiczno-fizyczna wygrała w tym dniu nad moim ego. Zatem wraz z resztą ekipy dopingowałam co sił w płucach dziewczyny, które jak do tej pory na poprzednich Mistrzostwach wymiotły wszystko co się dało!
W tym roku z licznymi siniakami,
kontuzjami całą trójka ukończyła katorżnicze trasy. W konsekwencji plasując się
odpowiednio Aga Włosek - II miejsce, Magda Rembecka - III miejsce, Iza niestety
dostała Bana z powodu zostawienia w zacisku przyrządu….nomen omen zaciskowego :)
Impreza planowana na 6 godzin
nieco się przedłużyła i trwała prawie 12! Grunt to prawidłowa organizacja!