Podczas gdy w niektórych miejscach trwają emocje związane z przejazdem kolarzy Tour de France, my powoli przygotowujemy się do Tour de Pologne :) My czyli ja staję na wysokości zadania w pomocy przy organizacji finału II etapu Częstochowa-Dąbrowa Górnicza w moim mieście, a mój tata za moją gorącą namową zapisał się na Wyścig Kolarski 50+ na trasie 7,5 km. Startują wszyscy, którzy na karku mają już 50 lat bądź więcej. O dziwo zainteresowanie jest spore, lista startujących dobija już setki a niektórzy kolarze mają po 70 lat. Jakoś mnie to jednak nie dziwi. Na półmaratonie nie raz przekonałam się, że z dużo starszymi od siebie nie ma co stawać w szranki!
A tutaj filmik zrealizowany przez naszych Cameleonów :)
Ponad to dużo wspinu, odkryłam na nowo rewelacyjne miejsce do wspinania rzut beretem, ot na piechotę z mojej działki na jurze. Ale o tym dokładnie jak wybiorę się tam jeszcze raz i jakieś zdjęcie ze sobą przywiozę. Na tapecie też jest temat remontu. Trochę się już klaruje jaki styl, kolory, gdzie meble itd. Zaczęłam nawet w wolnej chwili czytać co nieco o feng shui ale jak szybko zaczęłam tak szybko zakończyłam, bo gdybym chciała wierzyć w to wszystko co jest napisane to remont trwał by 10 lat i żaden mebel nie nadawałby się do użytkowania. Ot tak na przykład - pod łóżkiem w sypialni powinna znajdować się wolna przestrzeń, a akurat moje wypatrzone łóżko ma cztery wielkie szuflady, w których już postanowiłam będę trzymać sprzęt wspinaczkowy i cały górski ekwipunek... i co? I pasowałoby zmienić plany. Ale nauczona życiem na małych przestrzeniach (mieszkanie w którym mieszkałam z rodzicami 36m2) w dobie Ikei stwierdzam, że każde szczeliny muszą być w pełni wykorzystane! To tylko jeden przykład z feng shui zmieniający moją koncepcję - a takich było tysiące! A tak w ogóle w bocznym pasku lista blogów, które ostatnio zaczęłam śledzić w związku poszukiwaniem inspiracji. Mega szacun dla autorów!
El ultimo tiempo, como tenemos verano aqui y hay que disfrutar el tiempo bien - entrenando, pasando tiempo fuera, disfrutando sol - resulta en no tener tiempo paaaa nada! Ni para actualizar el blog, ni para llamar mis amigos en varios rincones del mundo, ni para descansar bien. Ahora tengo mucho trabajo - mas con Tour de Pologne que se empieza ya en algunos dias. En mi ciudad, Dąbrowa Górnicza, tenemos la meta de la segunda ronda de la carrera (lo podeis ver en la peli). El mimso dia tenemos tambien carrera para los mayores mas que 50 anos (donde mi Padre participa) y para ninietos. Ademas paso tiempo pensando en la decoracion de mi piso nuevo, donde me mudare la semana que viene :)