W pogoni za słońcem znajomi na drugi długi weekend majowy rozjeżdżają się na prawo i lewo. My sprawdziwszy prognozy pogody dla Kotliny Kłodzkiej stwierdziliśmy, że z cukru nie jesteśmy, a w sobotę ma wyjść długo oczekiwane słońce, które pięknie wysuszy nam skały w Rudawach Janowickich pod wspin, a do tego czasu zajmiemy się turystyczno-trekkingową częścią naszego wyjazdu - czyli pląsanie pomiędzy skałami Skalnych Miast.
Błędne Skały znajdują się rzut beretem od kurortu uzdrowiskowego - Kudowa Zdrój. Można wybrać się tam na piechotę z miasteczka lub podjechać drogą tzw. 100 zakrętów do bezpłatnego parkingu bezpośrednio przy odbiciu w Błędne Skały lub dla bardziej wygodnych turystów podjechać na wyższy parking (dodatkowe opłaty oraz czekanie w kolejce, bowiem ruch odbywa się tutaj wahadłowo).
Pogoda już na podejściu dała nam popalić, byliśmy jedynymi, którzy pieli się w górę, gdy cała reszta schodziła - niewątpliwym plusem było jednak to, że na miejscu ta bardzo popularna i często zatłoczona atrakcja turystyczna była puściusieńka!
Błędne Skały należą do Parku Narodowego Gór Stołowych. Fantazyjne skały tu występujące tworzą liczne korytarze, labirynty, wąskie przesmyki oraz niesamowite kształty. Wszystko za sprawą budowy geologicznej - kolejnych warstw piaskowca, który to przez tysiące lat poddawany był procesom wietrzenia. To dzięki temu dziś można krążyć pomiędzy skałami i dopatrywać się ich podobieństwa do nazw, jakie osobliwym skałom nadali lokalsi.
Na noc przybywamy do schroniska w Pasterce. Mega klimatyczne miejsce - zarówno schronisko jak i mała wioseczka o tej samej nazwie, rzucona gdzieś w kąt Polski, otoczona z trzech stron granicą z Czechami, u podnóża Szczelińca Wielkiego. Urzekł nas tu klimat schroniska, który jak wiadomo w dużej mierze tworzą ludzie oraz wąska, kręta uliczka przy której w cieniu drzew stoi kilka domów i urocza knajpka rodem jak z południowo francuskiego miasteczka, gdzie jak przejeżdża samochów trzeba zwinąć nogi pod krzesło, by po nich nie przejechał. Schronisko jest gospodarzem wielu prelekcji, imprez górskich oraz dla wtajemniczonych w bieganie - obozów biegowych - a teren jak najbardziej sprzyja - czy biegóweczkom zimą, czy rowerom i biegom kiedy śniegi zelżeją.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz