28 października 2009

bienvenido a Sevilla




W tym miejscu nalezałoby napisać coś o Sevilli.

Sevilla jest sercem całego regionu Andaluzji, położona nad rzeką Guadalquivir. Tutaj skupia się cała kwintesencja andaluzyjskiej kultury, tutaj też jak nigdzie indziej żywa jest kultura flamenco. Sevilla to zarówno czwarte co do wielkości miasto Hiszpanii, zatem nie dziwi fakt, że choć z mapą w ręku w plątaninie małych, wąskich uliczek Almediny można się zakręcić na całego! Almedina, czyli najstarsza część miasta jest nieporównywalnie większa od innych sobie podobnych medin andaluzyjskich. Zatłoczona przez turystów, jeżdzacych na rowerach studentów, biegnących do pracy Hiszpanów, ulicznych grajków i artystów. W nocy pełna gwaru ludzi wylewających się na ulicę z malutkich barów, gdzie nad ladami wiszą typowe szynki - wędzone wielkie nogi świńskie.
Kolejną rzeczą na która warto zwrócić uwagę jest fakt, że temperatury tutaj dają nam w kość. Na przykład teraz o 20:30 na dworze jest jakieś 26 stopni... w ciągu dnia temperatury dochodzą do 30 kilku, latem 40 kilku. I pomimo wielu parków Sevilla pozostaje niestety betonową pustynią rozzazona od słońca do czerwoności. Zatem zaczyna się nasza odyseja Sevillanska, zobaczymy co to będzie. Od samego początku towarzyszy nam hasło zaczerpniete z zartu: "Ida dwa koty przez pustynie... jeden mówi do drugiego: "ej stary nie ogarniam tej kuwety". Zatem my jak te koty... tez Seville jak na razie średnio ogarniamy! :)
Y aqui estamos! Tres Polocas totalmente perdidas. Sevilla es la cuarta grande ciudad de Espana. Su centro esta dividido por el rio Guadalquivir. El casco antiguo esta super grande, con las calles muy estrechas y torcidas pues hace falta de usar el mapa porque con esa o sin esa siempre esta un asco y siempre nos perdimos! Pero lo que nos lo mas sorprenda es la temperatura! Por las noches mas que veinte grados y por el dia mas o menos treinta! Eso es la vida! :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz