Rano wybieramy sie na sniadanie do Cafe Azul, pozegnac Steffi. Szkoda ze knajpke ta odkrylam dopiero w ciagu ostatnich dni. Urzadzona w stylu orientalnym z malym patio do zludzenia przypominajacego waskie uliczki i male patia marokanskiego Cheucheuanu. Steffi wraca juz do domu ale nie zegnamy sie jakos rzewnie. Wymieniamy niby od niechcenia - do zobaczenia za rok w tym samym miejscu! Tarifa ma to do siebie, kto postawil tu choc raz stope zawsze wraca!
Hoy desayunamos en Cafe Azul. El lugar increible gracias a su origin occidente. Esta parecido a patios y las calles de pueblo azul - Cheucheuan en Maruecco. El mismo dia Steffi se va a Austria pero no hace falta a decir que nos vayamos a ver el ano que viene! El mismo lugar, la misma temporada!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz