Słońce nadal się utrzymuje, choć prognozy przepowiadały załamanie pogody od tego tygodnia. Dopiero co pisałam, że od dziś ruszamy z przysłowiowego kopyta i prosze, ruszyliśmy. Soon więcej informacji, na razie tylko krótka notka - proszę państwa w Dąbrowie możemy się poszczycić asfaltem jakich mało! Cała Pogoria III i połowa Pogorii IV są wręcz rajem dla rolkarzy oraz mnie - jak na razie jedynej osoby z deskorolką (choć dam wiarę, że deskorolkowców jest dużoooo więcej w naszym mieście). Dzisiaj z Kachą pokonujemy około 11 kilosów, żywo debatując na tematy wszelakie, później jeszcze spacero-sprint na ważne spotkanie, na które docieramy z lekkim spóźnieniem w strojach conajmniej nieadekwatnych (nocą przymrozki a ja mam krótkie spodenki) i nie na miejscu :) Ale spoko :) Się wytnie :)
Aqui estamos... parece que desde el dia cuando vine a Polonia cogi todo el sol de Espana. Alli luvia, nubloso y aqui seguimos con el sol. Aunque las temperaturas parecen mas noviembre que el principio de octubre. Pero bueno - hasta cuando hace sol - tendramos ganas a salir y hacer deportes fuera. Por eso vamooos! Yo y mi amiga Kasia descubrimos las aceras perfectas alrededor de los lagos en mi ciudad. La ruta de mas que 11 km hacemos cambiando en patinetes y skateboard. Kasia esta disfrutando mi tabla, es algo nuevo para ella y como yo el otro dia esta volando :) Parece que mi skateboard es tambien algo nuevo. La gente estan mirandolo, observando - y como joder funciona esto! Lo que puedo decir es que las rutas y condiciones para practicar este deporte por supuesto son mejor aqui que en Tarifa!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz