1 marca 2010

tre giorni con Italiani


Pozno zakielkowala, ale zakielkowala i trzeba sie z tego cieszyc, we mnie mysl ze skoro mieszkam juz prawie od roku z Wloszka, skoro w Tarifie polowa populacji to Wlosi, skoro nasluchalam sie i nadal nasluchuje wloskiego, skoro kumam mniej wiecej co mowia - to czemu mam im nie odpowiedziec? Czemu nie zaczac sie uczyc (domowa technika) wloskiego, skoro jest tak bardzo podobny do Hiszpanskiego?
Zatem jak postanowilam tak zrobilam, a praktyke mialam solida, bo przyjechali do Vale znajomi z Rimini - Fede i Enrico. Pelna mobilizacja, caly dom wczesnie wstaje, pozno sie kladzie, chodzimy, spacerujemy, zwiedzamy, opiekujemy sie goscmi czerpiac z tego ogromna przyjemosc :) Oczywiscie najpiekniejsza czesc tych ekapad to leniwe kawki okolo poludniowe w sloncu, zazwyczaj z jakims ciachem czekoladowym oraz popoludniowe tapas :) I tutaj prosze panstwa nalezy przyznac ze potencajlny Wloch robil by przystanki na kawke co godzine! Pija niesamowite ilosci kawy - takich malych ekspresso, takich co gdybym nie wiedziala wzielabym na lyk jeden - ale sa strasznie mocne, wiec nie dziekuje, nie biore. Gustuja w makaronach i makarony mogliby jesc 24h 360. Przestroga dla non-italianos - nie oferuj sie nigdy do robienia spaghetti, pasta (makaron) kiedy w gronie znajomych jest jakis Wloch, oni sa ekspertami i pewnie beda wybrzydzac jak smak bedzie nie po ich mysli. Drugie nie waz sie nigy przyprawiac zanim sprobujesz. Trzecie - zapomnij o keczupie czy jakimkolwiek sosie do pizzy, to beszczeszczenie ich swietosci! A po jedzeniu najlepiej napij sie malej kawki albo strzala z jakiegos slodkiego albo ziolowego alkoholu. Nigdy nie nagl, nie spiesz sie. Hiszpanie przy nich wymiekaja...mozna powiedziec sa punktualni jak w szwajcarskim zegarku. Dla Wlocha ¨wychodzimy o 10¨ znaczy tak, tak wychodzimy jak sie zbierzemy. I zbieraja sie kolo 13. To kilka moich obserwacji wyniklych z przebywania prawie od roku z Wlochami, nigdy nie zawiodly :) Powracajac do Fede i Enrique - kochani ludzie :)

En nustra lista de polvetes y habitantes tenemos ya 43 nombres. Los ultimos dos partenecen a amigos de Vale, que hubieran venido de Rimini - Fede y Enrico. Muy buena gente, muy amable y simpatico. Pasamos juntos solamente tres dias, paseando por Sevilla, tomando tapas y cafe, disfrtutando sol y primavera. Podria tabien practicar con ellos mi Italiano, si, si... despues casi un ano viviendo, trabajando, encontrando con Italianos decidi al final a entender un poquito mas y pasarme un poco tiempo con esta idioma...a ver! Por ahora escribo algunos mensajes a mis amigos en Italiano, pero ecribirlo tarda monton de tiempo y tampoco es nada a ser orgulloso de! :) Pues si los Italianos nos encantan :)
A ver quien siguiente viene a visitarnos? Todos juntos decidimos que nos ncanta tener los invitados en casa! :)

1 komentarz :

  1. hello!,I like your writing so so much! percentage we communicate more about your post on AOL?
    I need a specialist on this space to solve my problem. Maybe that is you!
    Looking ahead to look you.

    Here is my site :: lasertest

    OdpowiedzUsuń