19 lipca 2009

Balance Kite Boards


Plan dnia wydostać się z Portimao i przetransportować z całkiem niezłym bagażem do Tarify. Droga która samochód pokonuje w trzy godziny trwa niemalze trzykrotnie dłuzej jadąc autobusem. Plan ---> autostop lub paniczne poszukiwanie kogoś udającego sie w ta strone.
Po kilkunastu minutach udaje się i furgonem Carlosa (Surfita), producenta desek Balance, udajemy się następnego dnia na surf w okolicy Zahara de los Atunes i następnie do Tarify.
Niekiedy warto dać się ponieść przypadkowi. Carlos okazuje się super kompanem podrózy i jeszcze tego samego dnia pokazuje mi całą Tarifę i załatwia pracę w sklepie Art of Surfing :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz