4 sierpnia 2014

Stavanger i festiwal kulinarny Gladmat

Stavanger to jedno z piękniejszych miast Norwegii. Od lat stolica norweskiego przemysłu naftowego. Najważniejsze światowe koncerny naftowe mają tutaj swoje biura, które nadzorują wydobycie ropy naftowej z szelfu Morza Północnego.

Stavanger to również stolica… konserw rybnych – to tutaj po raz pierwszy zakonserwowano sardynkę i tak już zostało. Miasto przed wielkim bumem naftowym było europejskim potentatem puszkowania ryb.

Na uwagę szczególnie zasługuje tzw. Stary Stavanger (Gamle Stavanger), czyli dzielnica starych, drewnianych domków  z XVIII i XIX wieku. Przechadzamy się wąskimi i krętymi uliczkami rodem z południa kraju i nie możemy nadziwić się, jak uderzające jest podobieństwo… z tym że na południu brak jest małych, uroczych, drewnianych domków pomalowanych ciepłymi pastelowymi kolorami.

Nam udaje się trafić w Stavanger akurat na festiwal kulinarny Gladmat. Jest to festiwal sztuki kulinarnej w porcie w Stavanger. Prezentuje nowe trendy w gotowaniu i jest doskonałą okazją do skosztowania ciekawych potraw nordyckich.

Stavanger to również jedno z najciekawszych miast Norwegii pod względem turystycznym. Okolice Stavanger to cudowne fiordy, w tym jeden z najsławniejszych w kraju Lysefjord, o długości 42 kilometrów, ze ścianami skalnymi opadającymi prawie pionowo do wody z wysokości 1 000 metrów. Fiord jest nie tylko długi i wąski, ale w niektórych miejscach również tak głęboki, jak wysokie są góry.


























Brak komentarzy :

Prześlij komentarz