Ojej, mam to samo. Też jestem z Jury tej bliżej Krakowa. Jeżdżę po niej 20 lat i nadal jestem zafascynowany. Co rok znajduje nowe miejsca, nowe ścieżki.
No widzisz, to ja mieszkam w Dąbrowie Górniczej, ale zeby dostać się na pierwsze skały mam z godzinkę na rowerze lub ciut mniej! I podzielam Twoją fascynację Jurą! Zdecydowanie - ilekroć tu jestem czuje się strasznym szczęśliwcem mając te skały w bliskim sąsiedztwie! :)
Ojej, mam to samo. Też jestem z Jury tej bliżej Krakowa. Jeżdżę po niej 20 lat i nadal jestem zafascynowany. Co rok znajduje nowe miejsca, nowe ścieżki.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, to ja mieszkam w Dąbrowie Górniczej, ale zeby dostać się na pierwsze skały mam z godzinkę na rowerze lub ciut mniej! I podzielam Twoją fascynację Jurą! Zdecydowanie - ilekroć tu jestem czuje się strasznym szczęśliwcem mając te skały w bliskim sąsiedztwie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń