Przez ostatnie dni na tapecie u mnie jest Wojciech Cejrowski. Najpierw wpadła mi w ręce ksiązka "Rio Anaconda" ktora pochłonęłam na dwa razy. Mój obraz Kolumbii (do której wybieram się w maju) w starciu z opowieściami naszego współlokatora Kolumbiczyka Juana jest juz mocno przekreowany. Ale o tym innym razem. Dziś natomiast po rozmowie z Benem, moim dobrym znajomym, w ręce wpadł mi filmik Cejrowskiego "Boso przez świat - W krainie flamenco".
Zobaczcie :) Linki ponizej.
Ultimamente he pasado algunos días por coincidencia leyendo libros i mirando el docu del Polaco, el viajero, Wojciech Cejrowski. El Libro está increíble y cuenta de Columbia y sus tribus indigenos que viven en la selva. El docu es de Flamenco y Sevilla. Bueno, lo siento... pero es en Polaco... :)
odc. 1
Zobaczcie :) Linki ponizej.
Ultimamente he pasado algunos días por coincidencia leyendo libros i mirando el docu del Polaco, el viajero, Wojciech Cejrowski. El Libro está increíble y cuenta de Columbia y sus tribus indigenos que viven en la selva. El docu es de Flamenco y Sevilla. Bueno, lo siento... pero es en Polaco... :)
odc. 1
odc. 2
odc. 3
...I jeszcze dla fanów piłki noznej hymn drużyny - Sevilla FC - stadion i mecze obserwujemy z okien naszego mieszkania :) Plus rewelacyjne ujęcia miasta z lotu ptaka...
Versión española :)
to ja jeszcze dodam ze ostatni filmik ma 2 dalsze czesci, a hymn druzyny jest fajny i wesoly i flamencowy- szczegolnie jak tlum pijanych kibicow go wyklaskuje i wyspiewuje pod naszym oknem:)
OdpowiedzUsuńwww.youtube.com/watch?v=vJ796uXclr0