10 marca 2016

Bajkowy Bajkał zimą



Bajkał, najgłębsze jezioro świata, którego powierzchnia pokrywa się lodem powoli na przełomie stycznia i lutego w sięgających 40 stopni mrozach, by zacząć rozmarzać późną wiosną. Jezioro zwane „Galapagosem Rosji” ze względu na liczbę endemicznych gatunków żyjących w jego wodach, „Syberyjskim Morzem” ze względu na wielkość, czy w końcu „Okiem Lenina” bo jest tak samo chłodne jak jego spojrzenie. Jakkolwiek by go nie nazywać Bajkał zachwyca. Być może kryje się za tym mit Syberii. Dalekiej, srogiej, nieprzyjaznej człowiekowi krainy o rozległych, bezkresnych i dzikich przestrzeniach.

Bajkał jest najstarszym i najgłębszym jeziorem świata. Jego głębokość sięga bagatela 1620 metrów! Rozciągłość natomiast proszę sobie wyobrazić jest większa niż skrajne punkty Polski, co świadczy tylko o tym, jaki Bajkał jest potężny. Kombinacja tych cech powoduje, że Bajkał jest chłodnym jeziorem, natomiast zimą pokrywa się grubą warstwą lodu wytrzymującą obciążenie aut, ciężarówek, a nawet kolei okresowej! Kolejną ciekawostką jest fakt, że Bajkał jest rezerwuarem słodkiej wody pokrywającym 20% zasobów świata!

Ze względu na to, że zbiornik nie jest połączony z żadnym innym morzem ani oceanem, w Bajkale wykształciło się kilkaset endemicznych gatunków flory i fauny, których nie ma nigdzie indziej na świecie. Jest nim np. absolutny must eat – omul – łososiowata ryba oraz nerpa – białe foczki, najmniejsze na świecie, których my największą populację znaleźliśmy akurat na lotnisku w Irkucku w sklepie z pamiątkami. Ciekawym jest fakt, iż do Bajkału wpływa aż 336 rzek, a wypływa tylko jedna – Angara, która jest dopływem Jeniseju.

Na jeziorze Bajkał występuje ponad 20 rodzajów wiatru. Ma na to wpływ usytuowanie jeziora oraz ukształtowanie terenu wokół, gdzie w przeważającej części krajobrazu dominują masywy górskie. Pogoda jest trudna do przewidzenia i niezwykle zmienna. Nie bez znaczenia pozostaje działalność rzeki Angary (jedyna rzeka wypływająca z Bajkału). Niezamarzająca rzeka osłabia lód w południowej części zbiornika oraz przyczynia się do nieoczekiwanych, gwałtownych zmian pogodowych.

Pokrywa lodowa na jeziorze przekraczająca w zazwyczaj metr, poddawana nieustannym ruchom, w związku z czym tworzą się liczne nierówności, szczeliny oraz rozpadliny. Lód przybiera tu różne formy, od wypolerowanych płaskich powierzchni po zalegający luźny śnieg przypominający łachy piasku.

Temperatury o tej porze roku wahają się od -30 w nocy do zera w ciągu dnia, do tego wiatr jest w stanie obniżyć odczuwalną temperaturę nawet o kilkanaście stopni.

Po 72 godzinnej podróży koleją transsyberyjską z przesiadką w Irkucku do busika docieramy do miejscowości Bolszoje Gołoustnoje. Cóż tu dużo pisać, niech zdjęcia mówią same za siebie! Zdawać by się mogło na wpół wymarła, letargiczna wioska nad Bajkałem z kilkami drogami na krzyż usłanymi odchodami koni i krów. Podupadłe gospodarstwa oraz skromne ale pięknie wymalowane i przyozdobione w lokalnym stylu domki, cerkiew, kilka sklepów, szkoła, cmentarz i w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nic więcej. Ale zdaje się, że wszystkim nam pasuje ta autentyczność miejsca. Obserwacja życia codziennego, długie spacery po zamarzniętym Bajkale, którego lód okazuje się być światowej sławy galerią. Kroczymy po nim co rusz zatrzymując się i robiąc zdjęcia – bąbelkom zaklętym i zatrzymanym w lodzie, rysom, smugom. Lód tworzy w tym miejscu prawdziwe arcydzieła sztuki!

Bolszoje są zupełnym przeciwieństwem Listwianki, do której przenosimy się z okazji Baikal Ice Marathon. Listwianka jest kurortem na miarę Rosji w odległości ok. 70 km od Irkucka. Już w przewodniku wyczytaliśmy, że w sezonie jest gwarno, tłoczno, w brudnym basenie lambadę tańczą tresowane foczki, a gdzieś za kratkami żyje niedźwiedź, którego za drobną opłatą można zobaczyć. W rzeczywistości jest opłakanie – architektura co rusz to koszmar, stragany z kiczowatymi pamiątkami, ruchliwa ulica przez środek i brak chodników. Dobrze, że nie taki Bajkał zobaczyliśmy na dzień dobry, bo bylibyśmy mocno zawiedzeni.

Tu nawet zwierzęta przystosowały się do srogich warunków klimatycznych - patrz na sierść.

... wszystkie są kudłate

przestrzenie - tak można określić okolice Bajkału... Syberii w końcu Rosji

Cerkiewka in the middle of nowhere

zimą obniża się poziom lustra wody - stąd łódki i statki stojące głąb na lądzie

Tafla jeziora jest urozmaicona, a lód przybiera fantazyjne kształty

BajkaLove

Wydmy ze śniegu

zmarznięte fale

bubbles! Tafla jeziora to najlepsza galeria sztuki!

Gospodarstwo i długo, długo nic...

na tyłach cerkwi


suszone czy wędzone - obowiązkowy punkt programu

Bolszoje Gołoustnoje w obiektywie Maćka Sokołowskiego

Bajkał pozwala skrócić drogę - i to mocno fot. Maciej Sokołowski

Pięknie zdobione, acz skromne domy w Bolszoje Gołoustnoje fot. Maciej Sokołowski


Klasa 4a na wymianie Erasmus-Syberius fot. Maciej Sokołowski

Za bryłą lodu fot. Maciej Sokołowski

Cmentarzysko wraków fot. Maciej Sokołowski

Wintercamp rulez - fot. Piotr Hercog/Maciej Sokołowski


1 komentarz :

  1. polly rewelacja! nie zazdroszcze tylko temperatur!juz nie moge sie doczekac kolejnych wpisow!sciskam goraco z kostaryki;)

    OdpowiedzUsuń