5 stycznia 2014

Czupel - Beskid Mały - czyli sylwester lejdis!

Beskid Mały - nie Beskid Niski - Mały! Niski! - zażarta debata co jest co w drodze do Zakopanego.       W końcu googluję odwiecznie myląsy mi się temat i już wszyscy wszystko wiedzą - Beskid Mały!
Mały, niepozorny, niewysoki a jednak urokliwy. Złaszcza (podejrzewam) zimą na biegówki - wbijając raz na pewną wysokość możemy pokonać długie kilometry właściwie po jednej poziomicy, nie tracąc wysokości, bądź nie łamiąc nóg. Jestem tu drugi raz i drugi raz w myślach plącze mi się - pierwszy śnieg - pierwszy weekend tourowy właśnie tutaj!

Przed schroniskiem na Magurce
Z Agą pakujemy się do porannego pociągu - zdaję sobie sprawę, że choć znamy się tak długo, i nie jedno razem przewspinałyśmy, czy przełaziłyśmy to właściwie we dwie jesteśmy pierwszy raz w górach. Nie licząc Doliny Strążyskiej, dawno, dawno temu.

Plan na dziś - poszwędać się trochę i przywitać Nowy Rok! A gdzie lepiej otworzyć szampana niż na szczycie? :) W ekspresowym tempie przy pięknej pogodzie docieramy na Czupel, czyli najwyższy szczyt Beskidu Małego. Jest wszystko co być powinno - pogoda, słońce, widoki, bratnia dusza, pyszne ciacho, zimne ognie i... szampan tudzież wino musujące!

Popas na polanie, chwila kontemplacji na tarasie studenckiej chatki pod Rogaczem z kubkiem ciepłej herbaty w garści, długie rozmowy... w takich chwilach życie jest piękne. Tak jak nadzieję mamy, że ten rok również będzie dobry.

atak szczytowy ;)

Rarytasy wtargane na górę na uczczenie nowego roku!

Dziadówa 

Były i zimne ognie

i rozradowane dzieciaki z zimnymi ogniami

aż w końcu odcięło baterie i trzeba je było trochę doładować w słoneczku

błogi chill - popas na polanie 3 dnia stycznia - taka sytuacja!

chatka studencka Rogacz

Chwilka zadumy z herbatą w ręku na tarasie przed chatką

5 komentarzy :

  1. W Beskidzie Małym najbardziej podoba mi się jesienią :)
    Fajnie przywitany rok, a styczeń? Styczniowy, że hej! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz w Małym byłam właśnie jesienią. Równie piękna pogoda, ta sama polana i spadające z wolna liście...cudnie!

      Usuń
    2. w Beskidzie Małym nigdy nie byłam, ale będę musiała się tam wybrać bo małe też jest piękne ;)

      Usuń
    3. Oj tak! Szczególnie z noclegiem w mega klimatycznej chatce na Rogaczu! :) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Pięknie, Czupel jest bardzo przyjemny, przerzedzone drzewa na wierzchołku widać z bardzo daleka :)

    OdpowiedzUsuń